piątek, 23 sierpnia 2013

Witam wszystkich
Chciałam kiedyś napisać pewne relacje-bałam się. Bałam się że dotknie mnie coś złego, zle teraz wiem że jednak nie.
Więc postanowiłam opisać pewne rzeczy-pewne zdarzenia.

Mianowicie wczytywałam się wiele razy w internet by dowiedzieć się co to może być z moich roznań wynikało iż są to ludzie cienie co śmieszne nikt w to nie wierzy. Ja niestety tak.
Zaczęło się to dziać kiedy byłam dzieckiem kilka razy mówiłam o tym mamie-słyszałam
-nie martw się jak będziesz miała swoje dzieci skończy się to.

Moja Historia
Siedzę w pokoju nagle z pustki stoi ktoś jakby cień-wołam w domu o pomoc. Wchodzą i mówią-nikogo nie ma tylko Twoja wyobraźnia-2 dni poźniej telefon. Chcą dać mi ciocię do niego-mówię ok
-ciocia-muszę coś ci powiedzieć
-ja-dziadek nie żyje
-ciocia-skąd wiesz?-pipi
miałam wtedy 7 lat

Stoi postać wołam aby ktoś coś zrobił, że mnie to męczy
kilka dni później klepsydra-umarł wujek
-miałam 10 lat

siedze w pokoju wołam że ktoś jest że oś mnie obserwuje 
wchodzą wszyszcy którzy są w tym momencie-twierdzą ża mam przewidzenia
-3 dni później klepsydra-umarła ciocia

Teraz miałam 21 lat 
Chodzę jak zaklęta boję sie iść gdziekolwiek
mąż się smieje że mam coś
2 dni później-proszę idź ze mną ja się boję coś za mną chodzi
nie wiem co się ze mną dzieje.
Więc przez najbliższy tydzień chodzę z moim mężem do łazienki, pieca, czy do pracy. Strach jest silniejszy.
tydzień później jest telefon do domu-okazuje się że tato nie żyje. Wtedy wszystko ucichło.


Do dziś dnia schodząc do piwnicy domu ktoś czuje obecność, ktoś się boi, najgorsze uczucie kiedy jesteś sam, kiedy nie ma nikogo. Wiesz że ten ktoś jest obok Ciebie ale nie widzisz nie czujesz dotykiem.

Ja osobiście widzę duchy-czasem myślę że to jest przekleństwo.Czasem  że to dar od Boga.
Sama nie wiem co mam myśleć co mam robić.
dziś wieczorem idę o łazienki-wiem że on mnie obserwuje-oglądam się za siebie nie ma nikogo. 
To uczucie.
Kto może pomóc? 
kto może sie dowiedzieć co jest na tej ziemi?
w czasach wojny zabijali tutaj ludzi-zakopywali gdzie popadnie-jak to usłyszałam od razu poczułam że to zmarłe dusze. Szukające pomocy.
Ale jak pomóc?